Przyszły autonomiczny samochód Apple, znany jako iCar, stał się priorytetowym projektem imperium technologicznego kierowanego przez Tima Cooka. Ich misją jest pozycjonowanie się na rynku, na którym Google i Tesla wydają się wieść prym.
Wyzwanie, jakim jest przezwyciężenie nieufności wobec maszyn
Większość ludzi nadal czuje się bezpieczniej z prawdziwym kierowcą niż z tym opartym na sztucznej inteligencji. Nadal nie ufamy świadomie zdolnościom interpretacyjnym maszyn. Mimo że aplikacje typu Alexa są obecnie bardzo powszechne.
Program uczenia maszynowego
Kampanie reklamowe firmy iCar przedstawiają przyszły autonomiczny samochód jako bardziej zaawansowany niż jego konkurenci. Twierdzą oni, że pojazdy te potrafią prawidłowo obserwować to, co dzieje się w ich najbliższym otoczeniu, niezależnie od warunków pogodowych. Mogą też odkryć nieprzewidziane elementy na trasie pojazdu.
Twierdzą oni, że system jest w stanie uczyć się stopniowo i autonomicznie dzięki unikalnemu oprogramowaniu do analizy danych, przetwarzania i reagowania na nie – machine learning.
Jako uzupełnienie, system SLAM – symulacja, lokalizacja i mapowanie – zapewnia większą dokładność przy ocenie zajmowanej przestrzeni. Zwłaszcza jeśli informacje te zostaną zintegrowane z danymi z czujników samochodu.
Urządzenia sensoryczne przyszłego samochodu autonomicznego są w stanie zeskanować w 3D wszystkie możliwe informacje związane ze znakami drogowymi, sygnalizacją świetlną, pieszymi i każdym typem obiektu obecnego na drodze.
Przyszły autonomiczny samochód Apple będzie w stanie wykrywać emocje. Technologiczny wyścig o posiadanie najlepszego autonomicznego samochodu przyniósł nieprawdopodobne postępy. Niektóre szczegóły wydają się być „skopiowane” z futurystycznych filmów.
Przyszły samochód autonomiczny
Aby wyróżnić się na tle konkurencji, Apple opublikowało niedawno swój najnowszy patent. Opiera się ona na przewidywaniu poziomu lęku użytkowników samochodu w celu określenia trybu jazdy.
Do najbardziej spektakularnych innowacji należą samochodowe czujniki wyspecjalizowane w badaniu ruchu oczu i rozszerzenia źrenic. Potrafią również odczytywać i interpretować mowę ciała oraz dopasowywać te informacje do rytmu serca i oddechu. Wszystkie te postępy mają na celu wykrycie, czy należy zwolnić samochód, aby zapobiec atakom paniki lub innym nieprzewidzianym sytuacjom.
Źródło: https://www.czterykolka.pl
Powiązane tematy
Chip tuning – na czym polega i czy się opłaca?
Kupno olejów i filtrów samochodowych – lepiej w internecie czy w sklepie stacjonarnym?
Samochody jakiej marki można najczęściej spotkać na polskich drogach?